Vapo nowości – trochę się ich nazbierało

hej hej. 😉
Metadonowe nowości zostały ogarnięte i tu na blogu, i przeze mnie w życiu, w najbliższym czasie zapewne się nic nie zmieni – mam taką nadzieję. Rutynowe, codzienne obowiązki teżwypełniam, bo w końcu stanęłam na nogi. Cieszę się, że wszystko mi idzie tak sprawnie. 😉 Myślę, że bez małego wsparcia by się to nie udało, ale kto ma wiedzieć, ten wie. 😉
Wznowiłam na dobre terapię konopiami, nawet w tym najgorszym finansowo dla mnie czasie, ale wolę pustki na koncie, niż spięte mięśnie, bezsenne noce, problemy z jedzeniem i wymiotami.
Do szufladki trafiały zarówno Aurory 20 jak i różne, uliczne, upośledzone topki, ale zwróciłam uwage na odmianę Baker Street od konkurencji (Spectrum). To ta sama firma, która produkuje Red No. 2, ale Red No. 2 to zupełnie inna historia – od miesiąca nie ma jej w aptekach i nie zanosi się na to, by sytuacja uległa poprawie do połowy grudnia.
Zrobiłam też vapo-shopping, bo całkiem niespodziewanie weszłam w ekosystem Dynavap. O tym więcej poniżej. 😉
Kolekcję akcesoriów uzupełniłam o:
* Vapcap M 2021 – waporyzator butanowy, bez baterii, bez wyświetlacza, bez elektroniki. Źródłem ciepła jest zapalniczka żarowa, palnik butanowy lub grzałka indukcyjna. Vapcap posiada nasadkę na komorze grzewczej, która informuje dwoma kliknięciami, że komora osiągnęła odpowiednią temperaturę. Po usłyszeniu obu kliknięć należy przestać ogrzewać nasadkę komory i wziąćbuszka. Gdy Vapcap odklikuje podczas zaciągnięć, powiadamia o gotowości do następnego podgrzania zapalniczką, palnikiem, grzałką.
* I tu wchodzimy do akcesoriów DynaVap, wszystkiego fajnego, co można do vapcapów dokupić, a potem połączyć w coś ciekawego ze względu na modularność jednostki. Kupiłam więc grzałkę indukcyjną stacjonarną, Tectonic Stem – alternatywną obudowę do Vapcapa pozwalającą na lepsze sterowanie przepływem powietrza, tytanową komorę grzewczą, bo podobno są lepsze wrażenia smakowe (nie zauważyłam tego), Vapetube v2 z ustnikiem 3d gratis – etui na Vapcapa, ponieważ w zestawie nie ma takiego. Mogę więc połączyć tytanową komorę i nasadkę z ustnikiem 3d i mieć bonus w postaci schłodzonej pary, lub wybrać całkiem wygodny Tectonic stem dający lepszą kontrolę nad przepływem powietrza, z wykręcanym kondensatorem bez żadnych uszczelek – takie coś, to ja rozumiem! Czekam, aż pojawią się adaptery wodne, bo myślę, że to nie koniec zabawy z Vapcapami. 😉
No a potem – wir tygodnia, obowiązki, ale Vapo-Shopping również mnie pochłonął. 😀 To Black Friday był – i no wiecie – psychologia tłumu!
* Healthy Ribs Rogue – mała, czarna bestia, zdecydowanie mniejsza i bardziej dyskretna niż mój Arizer Air 2, lepsza o wiele pod kilkoma względami: ma USB C, ładuje się szybciej, dobrze radzi sobie na baterii, cechuje się o wiele szybszą ekstrakcją substancji aktywnych, produkuje bardzo dużo pary, ma alarmy wibracyjne, oraz – co najważniejsze: do modułu na akcesoria szklane pasuje bardzo dużo ciekawych akcesoriów – począwszy na ustnikach 3d od DynaVap właśnie, przez akcesoria do argo, po arizerowe adaptery wodne również. 😉 więc sprzęt jak najbardziej się udał. W gratisie dostałam pojemnik na zioła, całkiem dobrej jakości, choć bardziej ucieszyłabym sie z paru saszetek integry. 😉 Czekam na kolejne zapełnienie magazynów, bo czaję się na zakup filtra wodnego, prostego bubblera i adaptera wodnego do Rogue, który do bonia nadaje się idealnie. 😉
* Susze, susze, susze! No! Na Medicuanę czaję się od roku, one są bardzo wysokiej jakości. Wiadomka – jak susze CBD i CBG, to ino z polskich upraw! I na tym polu pojawiły się nowości – Sunny Sunrise i Fluffy Owl. Ten drugi to zdecydowanie susz kraftowy, taki premium, domówiłam też Snow Princess – klasyczny wybór od tego producenta, a niewątpliwą ciekawostką dla mnie – prócz Medicuany jest marka Konopny Buch i susz CBD Kosmos. Zamówiłam 4 gramy na testy, ale sądzę, że się polubimy. Następnym razem zwrócę też uwagę na CBG – susz Silver Cloud od tego samego producenta. Susz przyjdzie do mnie prawdopodobnie jutro, a sprzęt za parę tygodni. Jesteście ciekawi jak to będzie dalej działać? A może chcecie się dowiedzieć jak dokładnie wygląda proces obsługi Vapcapa na nagraniu dźwiękowym? Jak zwykle – drzwi i komentarze mam zawsze otwarte. 😉
Trzymajcie się! Do następnego!